(0,7kB)    (0,7 kB)

UWAGA: SKRÓTY do przytaczanej literatury zob.Literatura

Ozdobnik

C.
ROZGRZESZENIE
W FORMIE
ABSOLUCJI GENERALNEJ

Ozdobnik

1. Kompetencja
Kościoła
w sprawie sakramentów

Władza nadrzędna czy tylko zarząd

Zagadnienie ‘rozgrzeszenia ogólnego’ (łac.: absolutio generalis: absolucja generalna, rozgrzeszenie ogólne) wymaga szczegółowszego potraktowania. Są kraje – szczególnie w Europie Zachodniej, ale i gdzie indziej po świecie, gdzie poszczególni kapłani, a nawet biskupi – wbrew wyraźnym ustaleniom Urzędu Nauczycielskiego Kościoła, który z kolei musi nieustannie wsłuchiwać się w wolę Chrystusa, a nie arbitralne sugestie ludzkiej słabości, hojnie szafują tym sposobem dostępowania odpuszczenia grzechów: poprzez wspólnotowo wzbudzany akt żalu za grzechy, po czym kapłan udziela tzw. ‘absolucji generalnej’, tzn. ‘rozgrzeszenia ogólnego: zbiorczego’.
– Wierni sądzą i łudzą się, że otrzymują tą drogą rzeczywiste rozgrzeszenie z popełnionych grzechów: powszednich, a nawet ciężkich. I że wobec tego nie potrzeba już przystąpić do spowiedzi świętej indywidualnej.

Tymczasem w rzeczywistości w takich okolicznościach wierni nie uzyskują odpuszczenia grzechów. Nic nie pomoże wtedy ich twierdzenie, że całymi latami zawsze jedynie w taki właśnie sposób ‘się spowiadają’ i mogą spokojnie przystępować do Komunii świętej, tym bardziej że każda Msza święta rozpoczyna się od powszechnego wyznania win i takiegoż ogólnego odpuszczenia grzechów.

Nie ulega wątpliwości, że biada kapłanom, a po części niektórym biskupom, którzy wprowadzają zamęt w ludzkie sumienia i wiodą powierzone sobie owce nie ku zdrojom odkupienia, lecz skutecznie odcinają wiernych od tajemnicy krzyża i możliwości rzeczywistego pojednania z Bogiem, Kościołem i pomiędzy sobą.

W poprzednio przytoczonych słowach (RP 33), Namiestnik Chrystusa jedynie przypomniał – a nie ustanawiał żadnego nowego ‘prawa’ czy przykazania kościelnego: że sakramenty święte nie są własnością Kościoła. Kościół został ustanowiony jedynie Zarządcą m.in. sakramentów świętych. Zarządca zaś nie ma prawa ani władzy dokonywać jakichkolwiek istotnych zmian w tym, co nadal pozostaje własnością samego Chrystusa.

Chrystus założył Kościół: ‘swój’ Kościół, jeden jedyny.
– Wzniósł go na „Skale”, którą z Jego woli jest i pozostaje „Piotr” – wraz z pozostającymi pod jego jurysdykcją Apostołami oraz w jedności z nim w nauczaniu wiary i postępowania moralnego.

Innymi słowy sam w sobie Kościół, a tym samym każdorazowy Papież, ani tym bardziej poszczególny biskup nie ma władzy dokonywania jakiejkolwiek istotnej zmiany w tym co pochodzi z ustanowienia samego Jezusa Chrystusa.
– Dotyczy to w całkiem szczególny sposób sprawowania sakramentu odpuszczenia grzechów, czyli spowiedzi świętej. Tu chodzi wciąż o sprawy najdelikatniejsze: tego co się rozgrywa pomiędzy Trójjedynym a poszczególnym odkupionym, przychodzącym z ufną prośbą o rzeczywiste zgładzenie jego grzechów – mocą zasług odkupieńczej śmierci i zmartwychwstania Syna Bożego, Jezusa Chrystusa.

Jan Paweł II a praktyka spowiedzi świętej

Jan Paweł II zajął się w ciągu swego pontyfikatu kilkakrotnie omawianym w tej chwili zagadnieniem: spowiedzi świętej indywidualnej – oraz uzyskiwaniem rozgrzeszenia w formie absolucji generalnej.

a) Po raz pierwszy za jego pontyfikatu znalazła sprawa ‘rozgrzeszenia ogólnego’ swój oficjalny wyraz w nowym wydaniu ‘Kodeksu Prawa Kanonicznego’ w 1983 r. (zob. zwł. CIC, can. 960-962).

b) Wkrótce potem omówił Ojciec święty to zagadnienie obszernie w swej Adhortacji Apostolskiej „Reconciliatio et Poenitentia” [O Pojednaniu i Pokucie] z r. 1984 (zob. RP 30-34, a zwł. 32.33; dokument łatwo dostępny z naszej strony internetowej, zob. SPIS TREŚCI, dział B-4: schowek dokumentów z Pontyfikatu Jana Pawła II).
Adhortacja ta jest jego Apostolskim podsumowaniem obrad świeżo wtedy zakończonego Synodu Biskupów poświęconego problematyce Pojednania i Pokuty, będącego tematem przeżywanego wtedy Nadzwyczajnego Roku Jubileuszu Odkupienia (1983-1984: Jubileusz 1950 lat od odkupieńczej śmierci Chrystusa).

Ojciec święty omawia w tej adhortacji szczegółowo najpierw zagadnienie grzechu, struktur grzechu, poczucia Boga i poczucia grzechu itd., sprawę pokuty i wielorakich aspektów pojednania, po czym przechodzi do obszernego omówienia sakramentu spowiedzi świętej, łącznie z zagadnieniem absolucji generalnej (zwł. RP 32.33).

c) Ponownie podjął Jan Paweł II temat absolucji generalnej w niemal 20 lat później (w r. 2002) w swym krótkim „Motu Proprio” pt. „Misericordia Dei [Z Miłosierdzia Boga] – O niektórych aspektach sprawowania Sakramentu Pokuty” (wyd. 7.IV.2002 w Niedzielę Miłosierdzia Bożego 2002 r.). Dokument ten jest nauczycielską odpowiedzią i interwencją w obliczu szerzących się nieporozumień i nadużyć w tym względzie.

d) W rok później, czyli w 2003 r. (również w Niedzielę Miłosierdzia Bożego), Papież po raz kolejny nawiązał do praktyki Sakramentu Pokuty, tym razem w swym znamiennym przemówieniu na Zgromadzeniu Plenarnym Świętej Penitencjarii, tzn. papieskiego urzędu zajmującego się bezpośrednio sprawą sakramentu pojednania-spowiedzi.
– Jan Paweł II podkreśla w tym wystąpieniu przede wszystkim kwestię integralności spowiedzi świętej w ścisłym nawiązaniu do grzechów małżeńskich, jako warunku pochodzącego z „ustanowienia Bożego” dla uzyskiwania rozgrzeszenia z popełnianych grzechów.

Wymienione dokumenty papieskie należy obecnie zreferować, na ile tego będzie wymagała tematyka aktualnie poruszanej sprawy spowiedzi świętej oraz rozgrzeszenia uzyskiwanego czy to w spowiedzi indywidualnej, czy też zupełnie wyjątkowo w sposób zbiorowy.

2. Kodeks
Prawa Kanonicznego
o Spowiedzi świętej

Kanon wprowadzający o spowiedzi świętej

(23 kB)
Namiestnik Boga-Człowieka Jezusa Chrystusa, papież Jan Paweł II. Władzę i pełnomocnictwa otrzymuje nie od kardynałów którzy go wybierają, lecz od samego Jezusa Chrystusa – w chwili, gdy w czasie elekcji wyrazi swoje TAK. Również w zagadnieniach dotyczących rozumienia Bożego Prawa o warunkach uzyskiwania rozgrzeszenia nie obejdzie się bez papieża-jako-papieża. On zaś nie narzuca rozwiązań swoich, lecz jest głosem samego Założyciela i jedynego Właściciela Kościoła: Jezusa Chrystusa.

Obszernie przedstawił Jan Paweł II zagadnienie spowiedzi świętej indywidualnej a absolucji generalnej we wspomnianej Adhortacji Apostolskiej ‘Reconciliatio et Poenitentia’. Jan Paweł II omawia tam jasno wyjątkowe sytuacje, w jakich Kościół dopuszcza możliwość jednorazowego odpuszczenia grzechów w formie rozgrzeszenia ogólnego, tzn. nie poprzedzonego indywidualną spowiedzią świętą (zob. RP 33).

Ojciec święty nawiązuje w swej Adhortacji wyraźnie do nowo wydanego przez siebie, do współczesnej sytuacji Kościoła i świata dostosowanego ‘Kodeksu Prawa Kanonicznego’. Tamże ujęta jest w formie prawnej Apostolska wiara Kościoła dotycząca sprawowania sakramentu pokuty. Ze względu na wyjątkową wagę tego zagadnienia przytoczymy najpierw pełne brzmienie odnośnych i pokrewnych ‘kanonów’ Kodeksu Prawa Kanonicznego (z 1983 r.), dotyczących sprawowania sakramentu pokuty-spowiedzi.


Oto kanon wprowadzający Kodeksu Prawa Kanonicznego do tytułu o ‘Sakramencie Pokuty’. Przedstawia on ogólne, wstępne warunki uzyskiwania rozgrzeszenia: zarówno od strony szafarza, jak i penitenta, czyli osoby spowiadającej się.

Jest rzeczą jasną, że kapłan pełniący posługę spowiednika musi posiadać oprócz ważnych święceń kapłańskich ponadto wyraźne upoważnienie do sprawowania sakramentu pokuty na danym terenie, czyli tzw. ‘jurysdykcję’.
– Oto wspomniany paragraf wprowadzający:

Can. 959 – W sakramencie pokuty, wierni wyznający uprawnionemu szafarzowi grzechy, wyrażający za nie żal i mający postanowienie poprawy, przez rozgrzeszenie udzielone przez tegoż szafarza, otrzymują od Boga odpuszczenie grzechów po chrzcie popełnionych i jednocześnie dostępują pojednania z Kościołem, któremu grzesząc zadali ranę.

Rozgrzeszenie indywidualne a ogólne

Następują cztery kanony, dotyczące spowiedzi świętej indywidualnej, a rozgrzeszenia ogólnego, przewidzianego na sytuacje zupełnie wyjątkowe. Oto one:

Can. 960.indywidualna i integralna spowiedź oraz rozgrzeszenie stanowią jedyny zwyczajny sposób, przez który wierny, świadomy grzechu ciężkiego, dostępuje pojednania z Bogiem i Kościołem. Jedynie niemożliwość fizyczna lub moralna zwalnia od takiej spowiedzi. W takim wypadku pojednanie może się dokonać również innymi sposobami.

Can. 961, § 1. – Absolucja wielu równocześnie penitentów bez uprzedniej indywidualnej spowiedzi, w sposób ogólny, nie może być udzielona, chyba że:
(0,5 kB) zagraża niebezpieczeństwo śmierci i brak czasu na to, by kapłan lub kapłani wyspowiadali poszczególnych penitentów;
(0,5 kB) istnieje poważna konieczność, a mianowicie kiedy z uwagi na liczbę penitentów nie ma dostatecznie dużo spowiedników do należytego wyspowiadania każdego z osobna w odpowiednim czasie, na skutek czego penitenci bez własnej winy muszą pozostawać przez długi czas bez łaski sakramentalnej albo Komunii świętej; nie jest uważane za dostateczną konieczność, gdy nie ma wystarczającej liczby spowiedników jedynie z powodu wielkiego napływu penitentów, jaki może się zdarzyć podczas jakiejś wielkiej uroczystości lub pielgrzymki.

(0,5 kB)§ 2. Wydawanie osądu, czy zachodzą warunki wymagane zgodnie z § 1, n. 2°, należy do biskupa diecezjalnego, który wziąwszy pod uwagę kryteria uzgodnione z pozostałymi członkami Konferencji Episkopatu, może określić wypadek takiej konieczności.

Can. 962, § 1. – By wierny ważnie korzystał z sakramentalnej absolucji udzielonej wielu penitentom jednocześnie, wymaga się nie tylko odpowiedniej dyspozycji, lecz również postanowienia, że we właściwym czasie wyzna grzechy ciężkie, których teraz wyznać nie może.

(0,5 kB)§ 2. Wiernych należy wedle możności pouczać, także z okazji przyjmowania absolucji generalnej, o wymogach określonych w § 1. Absolucję generalną powinno poprzedzić – nawet w niebezpieczeństwie śmierci – jeśli tylko czas na to pozwala, wezwanie do wzbudzenia przez każdego aktu żalu.

Can. 963. – Z zachowaniem obowiązku, o którym w can. 989 [zob. zaraz poniżej, jego pełny tekst]  ten, komu zostają odpuszczone grzechy ciężkie przez absolucję generalną, powinien jak najszybciej przy nadarzającej się okazji odbyć spowiedź indywidualną, zanim przyjmie następną absolucję generalną, chyba że istnieje słuszna przyczyna.

Kanony dopełniające

W ostatnim z przytoczonych ‘kanonów’ mieści się odnośnik do obowiązku przystępowania przynajmniej raz w roku do Spowiedzi świętej (Can. 689). Przytoczymy ten kanon – jednak w kontekście otaczających go innych jeszcze kanonów dotyczących penitenta:

Can. 987. – Wierny, aby otrzymać zbawczy środek sakramentu pokuty, powinien być tak usposobiony, by odrzucając grzechy, które popełnił, i mając postanowienie poprawy nawracał się do Boga.

Can. 988 – § 1. Wierny jest obowiązany wyznać co do liczby i rodzaju wszelkie grzechy ciężkie popełnione po chrzcie, a jeszcze przez władzę Kluczy Kościoła bezpośrednio nie odpuszczone i nie wyznane w indywidualnej spowiedzi, które sobie przypomina po dokładnym rachunku sumienia.

(0,5 kB)§ 2. Zaleca się wiernym, by wyznawali także grzechy powszednie.

Can. 989. – Każdy wierny, po osiągnięciu wieku rozeznania, obowiązany jest przynajmniej raz w roku wyznać wiernie wszystkie swoje grzechy ciężkie.
(Uwaga: Konferencja Episkopatu Polski uściśliła ten kanon dla Polski w 2002 r., wiążąc obowiązek Spowiedzi i Komunii świętej z Okresem Wielkanocnym; zob. tekst poniż.:  Pięć Przykazań Kościelnych).

Can. 990. – Nikomu nie zabrania się spowiadać za pośrednictwem tłumacza, z wykluczeniem wszakże nadużyć i zgorszenia i z zachowaniem przepisu Can. 983, § 2 [kanon dotyczący Tajemnicy Spowiedzi, obowiązującej tak spowiednika, jak m.in. tłumacza].

Can. 991. – Każdy wierny ma prawo wyznać swoje grzechy wybranemu przez siebie spowiednikowi, także innego obrządku, zatwierdzonemu zgodnie z prawem.

Rozgrzeszenie w niebezpieczeństwie śmierci

I jeszcze jeden, niezwykle użyteczny kanon dotyczący przypadku, gdy penitent znajdzie się w niebezpieczeństwie śmierci. W takiej sytuacji każdy kapłan, chociażby był osobiście pozbawiony jurysdykcji, był suspendowany czy ekskomunikowany, otrzymuje w tym momencie od Kościoła jurysdykcję nadzwyczajną nieodzowną do udzielenia ważnego i godziwego rozgrzeszenia:

Can. 976. – Każdy kapłan, chociaż nie ma upoważnienia do spowiadania, ważnie i godziwie rozgrzesza jakichkolwiek penitentów znajdujących się w niebezpieczeństwie śmierci z wszelkich cenzur i grzechów, nawet gdy jest obecny kapłan upoważniony.

3. Absolucja generalna
według
dokumentu z 1984 r.

Dotychczasowa praktyka Kościoła

Przy czytaniu przytoczonych przepisów Kodeksu Prawa Kanonicznego zauważamy natychmiast, że Urząd Nauczycielski Kościoła precyzyjnie rozróżnia formę zwyczajną od nie-zwyczajnej formy uzyskiwania rozgrzeszenia poprzez sakramentalne rozgrzeszenie.

Kościół zawsze wyznawał, że w razie klęski, katastrofy, na polu bitwy, w przypadku tonącego okrętu, płonącego domu czy samolotu itp. można było uzyskać rozgrzeszenie ogólne [absolucję generalną], mimo iż ze zrozumiałych względów nie ma wtedy szans na indywidualne wyznanie grzechów.

Jednocześnie Kościół zawsze uczył, że jeśliby ktoś wówczas z katastrofy ocalał, zobowiązany jest wyznać przy najbliższej sposobności w spowiedzi indywidualnej wszystkie grzechy ciężkie, nie wyznane jeszcze od ostatniego rozgrzeszenia indywidualnego.

Innymi słowy warunkiem uzyskania rozgrzeszenia w sytuacji krytycznej jest wewnętrzna gotowość penitenta wyznania wszystkich grzechów ciężkich przy najbliższej sposobności w spowiedzi indywidualnej. Wspomniana wewnętrzna dyspozycja jest zatem warunkiem, by ktoś w sposób ważny uzyskał odpuszczenie grzechów ciężkich z okazji np. klęski, kiedy to w sam raz obecny kapłan udziela jej uczestnikom absolucji generalnej, przy czym niektórzy wtedy jednak ocaleją.

Wyjaśnienia z ‘Reconciliatio et Poenitentia’ (RP 33)

Kozice górskie
Kozice górskie wspinają się na strome skały skacząc po nich jak po najrówniejszej drodze. – Odpuszczenie grzechu – zwłaszcza ciężkiego-śmiertelnego, nie może nie kosztować trudu. Jezu Miłosierny, dziękuję za Twą mękę! Ufam już tylko Tobie, świadom mej niegodności i niewytrwałości.

Wątpliwości interpretacyjne pojawiły się w związku ze sformułowaniem w wyżej przytoczonym kanonie (CIC, can. 961, § 1, 2°) o możliwości absolucji generalnej w przypadku „poważnej konieczności”  względem znacznej liczby penitentów oraz braku dostatecznej ilości spowiedników.

Wypada podkreślić, że już nowy Kodeks (z 1983 r.) natychmiast się zastrzega, że nie wchodzi w rachubę sam tylko „wielki napływ penitentów ... podczas wielkiej uroczystości lub pielgrzymki”  jako powód, kiedy by można było uciec się do rozgrzeszenia w formie absolucji generalnej.
– Już też Kodeks dodaje, że osąd w tej sprawie należy co prawda do ordynariusza diecezji, ale dopiero po uzgodnieniu owych okoliczności z Konferencją Episkopatu danego kraju (CIC can. 961, § 2; oraz RP 33).

Jan Paweł II podejmuje to zagadnienie dokładniej w wyżej wspomnianej Adhortacji Apostolskiej ‘Reconciliatio et Poenitentia’. Ojciec święty podkreśla zaraz na wstępie z dużym naciskiem, gdy przystępuje do omawiania możliwości uzyskania rozgrzeszenia ogólnego:

„Przepisy i rozporządzenia odnośnie do tego punktu, owoce dojrzałych i roztropnych rozważań, winny być przyjęte i stosowane bez jakiejkolwiek samowolnej interpretacji” (RP 33).

„... O ile jest prawdą, że wówczas, gdy zachodzą warunki wymagane przez przepisy prawne, można zastosować trzecią formę sprawowania sakramentu [absolucję generalną, bez indywidualnego wyznania], to jednak nie wolno zapominać, że nie może ona stać się formą zwyczajną i że nie może i nie powinna być stosowana ... jak tylko ‘w przypadkach poważnej konieczności’, z zachowaniem obowiązku indywidulanego wyznania grzechów ciężkich przed ponownym korzystaniem z rozgrzeszenia ogólnego” (RP 33).

Ojciec święty podkreśla jednocześnie jako sprawę sumienia kwestię oceny, jaką podejmie biskup, działający w porozumieniu z Konferencją Episkopatu danego kraju odnośnie do przewidywanej „poważnej konieczności” (CIC, can. 961, § 1, 2°). Albowiem również biskup nie może tu działać arbitralnie. Chodzi o:
– „Dochowanie wierności woli Jezusa Chrystusa, przekazanej przez naukę Kościoła”;
– Oraz o „posłuszeństwo Prawom Kościoła” oraz działanie zgodne ze „starodawną praktyką pokutną” Kościoła.

Jednakże właśnie dlatego, jak mówi Jan Paweł II:

(0,2 kB) „Wyjątkowe zastosowanie trzeciej formy sprawowania Sakramentu [Absolucji Generalnej] nie może też nigdy prowadzić do pomniejszenia znaczenia, tym mniej do zarzucenia zwyczajnych form, czy też do przyjęcia tej formy jako alternatywnej wobec dwóch pozostałych:

(0,13 kB)  Duszpasterzom i wiernym nie pozostawia się zatem swobody wyboru spośród wspomnianych form sprawowania sakramentu tej, którą uważaliby za najodpowiedniejszą.

(0,2 kB)  Na Pasterzach spoczywa obowiązek ułatwienia wiernym praktyki indywidualnej i całościowej spowiedzi, która będąc potrzebą duszy, nie tylko jest obowiązkiem, ale też ich niezaprzeczalnym i niezbywalnym prawem.

(0,13 kB)  Użycie trzeciej formy [absolucji generalnej] sprawowania Sakramentu nakłada na wiernych obowiązek podporządkowania się wszystkim przepisom regulującym jej zastosowanie, łącznie z tym, że nie mogą korzystać ponownie z absolucji generalnej bez uprzedniego odbycia zwyczajnej spowiedzi indywidualnej ze wszystkich grzechów ciężkich, której powinni dopełnić, gdy będzie to tylko możliwe.

(0,13 kB)  O tym przepisie i obowiązku jego przestrzegania wierni powinni być uświadomieni i pouczeni przez kapłana przed udzieleniem absolucji” (RP 33).

Jan Paweł II kończy te przypomnienia z ‘Reconciliatio et Poenitentia’  wskazaniem na podstawowy fakt, iż sakramenty święty nie są własnością Kościoła:

„Odwołując się do Nauczania i Prawa Kościoła, pragnę zwrócić szczególną uwagę na żywe poczucie odpowiedzialności, które winno nami kierować w sprawie traktowania rzeczy świętych, które, jak sakramenty, nie są naszą własnością, czy też, jak w przypadku sumień, mają prawo do tego, by nie były zdane na niepewność czy zamieszanie.
Do rzeczy świętych należą – powtarzam – i jedne, i drugie: sakramenty i sumienia, z naszej strony wymagają one posługi w prawdzie. Taka też jest racja Prawa Kościoła” (RP 33).

4. Ustalenia
do stosowania
absolucji generalnej
z 2002 r.

Okoliczności uzasadniające wydanie Motu Proprio ‘Misericordia Dei’ (2002 r.)

W niemal 20 lat po Adhortacji ‘Reconciliatio et Poenitentia’ (1984 r.) wraca Jan Paweł II do tych samych ustaleń jeszcze raz – w wyżej wspomnianym swym ‘Motu Proprio’ [dokument-reskrypt papieski wydany z własnej inicjatywy] pt. „Misericordia Dei (Z Miłosierdzia Boga, Ojca Pojednania): O niektórych aspektach sprawowania Sakramentu Pokuty” (Niedziela Bożego Miłosierdzia, 7.IV.2002 r.).

Ojciec święty nawiązuje w tym krótkim dokumencie do przeżyć minionego Wielkiego Roku Jubileuszu Roku 2000, który „szczególnie mocno odwoływał się do pokuty sakramentalnej ...” (MiD Wstęp). Ojciec święty przypomina kapłanom prawo wiernych do korzystania ze spowiedzi świętej sakramentalnej:

„... Pragnę dodać odwagi i równocześnie zachęcić mych Braci Biskupów – a przez nich również wszystkich prezbiterów [kapłanów] – do szczególnej troski o sprawowanie sakramentu pojednania, czego domaga się również autentyczna miłość i prawdziwa sprawiedliwość duszpasterska przypominając im, iż każdy wierny, posiadający konieczną dyspozycję wewnętrzną, ma prawo do otrzymania osobiście daru sakramentalnego” (MiD Wstęp).

Następnie przechodzi Ojciec święty do przypomnień związanych z dyspozycjami penitenta, jakie są wymagane do ważnej spowiedzi świętej. Do tych warunków należy – prócz przeprowadzenia rachunku sumienia oraz wzbudzenia żalu za grzechy wraz z postanowieniem poprawy, również integralność samego wyznania grzechów, czyli pełne wyznanie grzechów ciężkich co do ilości oraz okoliczności modyfikujących jakość popełnionego grzechu.

W tej chwili pomijamy zagadnienie integralności wyznania przy spowiedzi świętej, przesuwając je na dalszy ciąg naszych rozważań. Podejmiemy natomiast doprecyzowania Ojca świętego dotyczące absolucji generalnej. Ojciec święty pisze – pełen niepokoju:

„... W niektórych regionach można zaobserwować odchodzenie od spowiedzi indywidualnej, połączone z bezprawnym uciekaniem się do ‘absolucji generalnej’ albo ‘zbiorowej’, tak że nie uważa się już za formę nadzwyczajną, stosowaną w sytuacjach rzeczywiście wyjątkowych.
– Na skutek samowolnego rozszerzenia pojęcia ‘poważnej konieczności’ [CIC, can. 961, § 1, 2°] w praktyce traci się z oczu wierność pochodzącej z ustanowienia Bożego strukturze Sakramentu, czyli konieczność spowiedzi indywidualnej, co prowadzi do wielkich szkód w życiu duchowym wiernych i w świętości Kościoła” (MiD Wstęp).

Przypomnienia pod adresem kapłanów-spowiedników

W tej sytuacji Namiestnik Chrystusa, po wysłuchaniu swych Urzędów doradczych: Kongregacji Nauki Wiary, Kongregacji do spraw Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów oraz Papieskiej Rady do spraw interpretacji tekstów prawnych, a ponadto Kardynałów przewodniczących różnych dykasterii Kurii Rzymskiej – potwierdza przede wszystkim Naukę Katolicką odnośnie do sakramentu pokuty-pojednania. Jest ona syntetycznie ujęta w ‘Katechizmie Kościoła Katolickiego’, który Jan Paweł II wydał w międzyczasie, w 30 rocznicę Soboru Watykańskiego II (1962-1965; Katechizm ukazał się w 1992 r.; o spowiedzi św. zob. tamże: KKK 980-987.1114-1134.1420-1498).
– Po czym Papież przedstawia dziewięć szczegółowych rozporządzeń, zaopatrzonych w szereg podpunktów. Przytoczymy obecnie bardziej charakterystyczne, zwłaszcza związane z zagadnieniem absolucji generalnej.

Ojciec święty podkreśla przede wszystkim ponownie obowiązek kapłanów ofiarowania wiernym możliwości korzystania z sakramentu pojednania:

1 b. „Dlatego ‘każdy, komu na mocy urzędu została zlecona troska duszpasterska, jest obowiązany dbać o to, żeby wierni jemu powierzeni mogli się wyspowiadać, jeśli w sposób uzasadniony o to proszą, a także by dać im sposobność przystępowania do indywidualnej spowiedzi, w ustalonych i dogodnych dla nich dniach i godzinach’ (CIC can. 986, § 1).
– Ponadto wszyscy kapłani posiadający upoważnienie do sprawowania sakramentu pokuty, niech okażą zawsze pełną gotowość do udzielania go, gdy wierni w sposób uzasadniony o to proszą (por. PO 13; Ordo Poenit. Praenot. 10b). Brak gotowości przyjęcia zranionych owiec, co więcej, wychodzenia im naprzeciw, aby na nowo przyprowadzić je do owczarni, byłby bolesnym znakiem zaniku świadomości duszpasterskiej u tego, kto na mocy święceń kapłańskich winien odzwierciedlać w sobie postać Dobrego Pasterza” (MiD 1b).

3 b. „Ponieważ ‘wierny jest zobowiązany wyznać co do liczby i rodzaju wszelkie grzechy ciężkie popełnione po chrzcie, a jeszcze przez władzę Kluczy Kościoła bezpośrednio nie odpuszczone i nie wyznane w indywidualnej spowiedzi, które sobie przypomina po dokładnym rachunku sumienia’ (CiC can. 988, § 1), należy potępić jakikolwiek zwyczaj, który ograniczałby wyznanie do ogólnego oskarżenia lub jedynie jednego albo kilku grzechów uważanych za bardziej znaczące. Z drugiej strony, mając na uwadze, iż wszyscy wierni są powołani do świętości, zaleca się im, by wyznawali także grzechy powszednie” (MiD 2; oraz zob. CIC can. 988, § 2; RP 32; KKK 1458).

Doprecyzowania z 2002 r. do stosowania absolucji generalnej

W tym momencie przechodzi Ojciec święty do dalszego doprecyzowania przepisów regulujących stosowanie absolucji generalnej, czyli rozgrzeszenia „wielu penitentów równocześnie bez uprzedniej spowiedzi indywidualnej” (zob. CIC can. 961).

Ojciec święty zastrzega zaraz na wstępie, że:

(0,35 kB) „Ma ona ... ‘charakter nadzwyczajny’ ...” (zob. RP 32); oraz że:

(0,36 kB) „w sposób ogólny nie może być udzielona, chyba że ...” (MiD 4).

Tutaj wymienia Ojciec święty jeszcze raz okoliczności, w jakich istnieje możliwość stosowania rozgrzeszenia zbiorowego. Są to w zasadzie powtórzenia wszystkiego, co wyjaśnił już 20 lat wcześniej w swej Adhortacji Apostolskiej ‘Reconciliatio et Poenitentia’ (RP 33; 1984 r.), z tym że szereg aspektów zagadnienia doczekało się obecnie znacznie większej precyzji.

Ufnie spoglądający Staś
Kochane dziecko Staś! Ileż wciąż wnosi słońca do domu i serc, zwłaszcza matki i ojca, gdy przeżywają bieżące trudności w utrzymaniu i zatroskaniu o dom. Oby to dziecko, zawierzone Bożej dobroci i miłosierdziu, było nadal słoneczkiem życia ludzkiego i wyzwalało nie ustającą energię do oddania się najbliższym i wsłuchiwania się w głos Jezusa utożsamiającego się z każdym dzieckim, również tym ułomnym.

Najpierw cytuje Jan Paweł II ponownie ustalenia wyżej przytoczonych kanonów Kodeksu Prawa Kanonicznego. Po czym dodaje niezbędne wyjaśnienia:

4. „W świetle i w kontekście poprzednich norm winna być rozumiana i prawidłowo stosowana absolucja wielu penitentów równocześnie bez uprzedniej spowiedzi indywidualnej, przewidziana w kan. 961 KPK. Ma ona bowiem ‘charakter nadzwyczajny’ i w sposób ogólny nie może być udzielona, chyba że:

1°. zagraża niebezpieczeństwo śmierci i brak czasu na to, by kapłan lub kapłani wyspowiadali poszczególnych penitentów;

2°. istnieje poważna konieczność, a mianowicie kiedy z uwagi na liczbę penitentów nie ma dostatecznie dużo spowiedników do należytego wyspowiadania każdego z osobna w odpowiednim czasie, na skutek czego penitenci bez własnej winy muszą pozostawać przez długi czas bez łaski sakramentalnej albo Komunii świętej;
– Nie jest uważane za dostateczną konieczność, gdy nie ma wystarczającej liczby spowiedników jedynie z powodu wielkiego napływu penitentów, jaki może się zdarzyć podczas jakiejś wielkiej uroczystości lub pielgrzymki" (MiD 4-1°, 2°).

Rozumienie ‘POWAŻNEJ KONIECZNOŚCI’

Tutaj precyzuje Papież dokładniej, jak należy rozumieć omawiane już określenie Kodeksu Prawa Kanonicznego dotyczące ‘poważnej konieczności’ (CIC, can. 961, § 1, 2°). Oto dalszy ciąg jego ustaleń:

4. 2°. – Odnośnie do przypadku ‘poważnej konieczności’ (CIC, can. 961, § 1, 2°) uściśla się, co następuje:

a) Chodzi o sytuacje, które obiektywnie są wyjątkowe, jak te, które mogą mieć miejsce na terenach misyjnych czy odizolowanych wspólnotach wiernych, do których kapłan może dotrzeć jedynie raz lub niewiele razy w roku, czy też gdy warunki wojenne, meteorologiczne albo tym podobne okoliczności na to pozwalają.

b) Dwa warunki, jakie zostały podane w kanonie dla zaistnienia poważnej konieczności, są nierozłączne, dlatego nigdy nie jest wystarczająca jedynie niemożliwość ‘należytego’ wyspowiadania poszczególnych osób ‘w odpowiednim czasie’ z powodu niewystarczającej liczby kapłanów;
– taka niemożliwość musi się wiązać z faktem, że w przeciwnym razie penitenci byliby zmuszeni bez ich winy do pozostawania ‘przez długi czas’ bez możliwości otrzymania łaski sakramentalnej. Dlatego trzeba wziąć pod uwagę całościową sytuację penitentów i diecezji, jeśli chodzi o jej organizację duszpasterską i możliwość dostępu wiernych do sakramentu pokuty.

c) Pierwszy warunek, niemożliwość ‘należytego’ wysłuchania spowiedzi ‘w odpowiednim czasie’, odnosi się jedynie do czasu, jaki rozsądnie jest potrzebny do spełnienia tego, co istotne, by sakrament był udzielony w sposób ważny i godny, nie zaś do dłuższej duszpasterskiej rozmowy, która może być odłożona do chwili, gdy okoliczności będą bardziej sprzyjające. Czas rozsądnie potrzebny do wysłuchania spowiedzi będzie zależał od rzeczywistych możliwości spowiednika lub spowiedników oraz od samych penitentów.

d) Jeśli chodzi o drugi warunek, potrzeba roztropnego osądu, aby ocenić, jak długi powinien być okres pozbawienia łaski sakramentalnej, aby zaistniała prawdziwa niemożliwość zgodnie z kanonem 960, skoro nie ma zagrażającego niebezpieczeństwa śmierci.
– Osąd taki nie jest roztropny, jeśli wypacza sens niemożności fizycznej lub moralnej, co na przykład miałoby miejsce, gdyby zostało uznane, iż okres krótszy od jednego miesiąca oznaczałby pozostawanie ‘przez długi czas’ w stanie braku tejże łaski.

e) Nie jest dozwolone tworzenie lub dopuszczanie sytuacji pozornej poważnej niemożności, wynikającej z zaniedbań w zwyczajnym sprawowaniu sakramentu wskutek niezachowywania wyżej wskazanych norm, a tym bardziej z opowiadania się penitentów za absolucją generalną, tak jakby chodziło o możliwość normalną i równoważną z dwiema zwyczajnymi formami sprawowania wskazanymi przez Rytuał.

f) Sam wielki napływ penitentów nie stanowi wystarczającej konieczności, nie tylko przy okazji wielkiego święta czy pielgrzymki, ale również z powodu turystyki czy innych podobnych racji pojawiających się przy wzrastającym przemieszczaniu się osób” (MiD 4– 2°,a-f).

Doprecyzowanie dotyczące Biskupa

Obecnie przechodzi Ojciec święty do doprecyzowania kompetencji biskupa oraz Konferencji Episkopatu w nawiązaniu do stosowania rozgrzeszenia w formie absolucji generalnej. Oto słowa Papieskie:

5. Osąd, czy zachodzą warunki określone przez normę kanonu 961, § 1, 2°, nie należy do spowiednika, ale do ‘biskupa diecezjalnego, który wziąwszy pod uwagę kryteria uzgodnione z pozostałymi członkami Konferencji Episkopatu, może określić wypadek takiej konieczności’.
– Te pastoralne kryteria winny być wyrazem dążenia do całkowitej wierności, w okolicznościach danego terytorium, fundamentalnym kryteriom wyrażonym w powszechnym Prawie Kościoła, które zresztą opierają się na wymaganiach wynikających z samego sakramentu pokuty ujmowanego w takiej strukturze, w jakiej został ustanowiony przez Boga” (MiD 5).

6. Ponieważ w materii tak istotnej dla życia Kościoła pełna harmonia pomiędzy różnymi Episkopatami w świecie ma fundamentalne znaczenie, Konferencje Episkopatów zgodnie z normą kanonu 455 § 2 CIC jak najszybciej prześlą do Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów tekst norm, jakie mają zamiar wydać lub uaktualnić w świetle tego Motu proprio o zastosowaniu kanonu 961 CIC. Będzie to sprzyjało umocnieniu komunii pomiędzy biskupami całego Kościoła i zachęci wiernych we wszystkich zakątkach świata, aby obficie czerpali ze źródeł miłosierdzia Bożego, które nieustannie tryskają w sakramencie pojednania.
– W duchu tej komunii wskazane jest, aby biskupi diecezjalni zreferowali wobec własnych Konferencji Episkopatu, czy w granicach ich jurysdykcji mają miejsce przypadki poważnej konieczności.
– Z kolei zadaniem Konferencji Episkopatu będzie poinformować wyżej wymienioną Kongregację o faktycznej sytuacji na ich terytorium i o ewentualnych zmianach, jakie winny być poczynione w przyszłości” (MiD 6).

Charakter normatywny zarządzeń z 2002 r.

Po przedstawionych doprecyzowaniach, dotyczących dyskutowanego określenia Kodeksu Prawa Kanonicznego, kan. 961, § 1, 2°: „poważna konieczność”, określa Jan Paweł II na końcu swego Motu Proprio charakter normatywny tej wypowiedzi apostolskiej:

„Zarządzam, aby wszystko, co postanowiłem w tym Liście Apostolskim w formie Motu Proprio, obowiązywało w pełni i trwale oraz by było zachowywane od dnia dzisiejszego, chociażby istniała jakakolwiek inna dyspozycja przeciwna.
– To, co postanowiłem w tym Liście, ze swej natury odnosi się także do czcigodnych Katolickich Kościołów Wschodnich, zgodnie z odpowiednimi kanonami ich własnego Kodeksu.
– W Rzymie, u grobu św. Piotra, 7 kwietnia, w II Niedzielę Wielkanocną czyli Miłosierdzia Bożego, w roku Pańskim 2002, dwudziestym czwartym mego pontyfikatu” (MiD – zakończenie).

5. Podsumowanie
ustaleń
dotyczących absolucji generalnej

Wypada dokonać podsumowania przytoczonych doprecyzowań Namiestnika Chrystusowego. Na podstawie obecnie dokładniej niż 20 lat wcześniej (w RC 33: 1984 r.) określonych okoliczności, w których ewentualnie mogłaby zachodzić „poważna konieczność” (CIC, can. 961, § 1, 2°), kiedy to ordynariusz danej diecezji, w porozumieniu z Episkopatem danego kraju, który z kolei obowiązany jest uzgodnić swoje ustalenia z kompetentnymi urzędami Papieskimi w Rzymie – byłby upoważniony do zastosowania w określonym przypadku możliwości udzielenia absolucji generalnej, widzimy, że sytuacje takie sprowadzają się w zasadzie do zera. Kwestia rozgrzeszenia ogólnego może zachodzić istotnie jedynie w sytuacjach klęsk żywiołowych, katastrof itp., czyli tak jak to było praktykowane przez wszystkie wieki dotychczasowego istnienia Kościoła.

W normalnych warunkach, pomimo zachodzących wszelkich trudności z powodu wystawania w długich kolejkach do spowiedzi świętej np. w okresie masowych pielgrzymek, spowiedzi misyjnych itp., nie ma mowy o stosowaniu jakichkolwiek rozwiązań arbitralnych po linii pozornych ‘udogodnień’ czy to dla penitentów, czy i spowiedników.

Jeśli Ojciec święty wyraźnie zawęża sytuacje, w których zachodziłaby konieczność udzielenia ‘absolucji generalnej’, nie kieruje się w żadnym wypadku chęcią utrudnienia możliwości uzyskania rozgrzeszenia ‘prędko i możliwie jak najłatwiej’. Jego zadaniem – niewątpliwie bardziej niż kogokolwiek innego w Kościele Chrystusa, jest strzec depozytu wiary Apostolskiej, a raczej bardziej precyzyjnie: okazać „posłuszeństwo wierze” (por. Rz 16,26) samemu Odkupicielowi w formie wprowadzenia w czyn woli Jezusa Chrystusa, Boga-Człowieka, jedynego Właściciela Kościoła świętego.

On to, Jezus Chrystus, jest również Właścicielem Sakramentów świętych. Jako Odkupiciel człowieka powierzył je, jako szczególne skarby dokonanego na krzyżu odkupienia, trosce pasterskiej założonego przez siebie Kościoła.

(0,3 kB) Jest wolą Odkupiciela, żeby każde rozgrzeszenie dokonywało się poprzez posługę na to właśnie przez Niego ustanowionego Kościoła.

(0,2 kB) Władzą rozgrzeszania obdarzył Jezus Chrystus w dniu zmartwychwstania Apostołów, oraz konsekwentnie wszystkich ważnie wyświęconych kapłanów. Oni to są zwyczajnymi szafarzami sakramentu pojednania.

(0,2 kB) W chwili sprawowania sakramentu pokuty-pojednania, sam ON – Odkupiciel człowieka, staje się w osobie kapłana obecny, działa w nich i przez nich oraz utożsamia się z nimi w sposób sakramentalny.

Jeśli sam fakt odkupienia człowieka ‘kosztował’ Jezusa Chrystusa, Boga-Człowieka nieprawdopodobnie drogo: Jego Bożo-Ludzką krew przelaną na krzyżu, nic dziwnego, że darowanie przez Trójjedynego tak winy, jak kary – wiecznej, musi kosztować z kolei i odkupionego: mężczyznę i kobietę – chociażby tylko symbolicznie, w postaci poproszenia o rozgrzeszenie łącznie z wszystkimi wewnętrznymi i zewnętrznymi aktami, nieodzownymi do ważnej i godziwej spowiedzi świętej.

Przystępując do sakramentu pokuty, penitent ujawnia się jako grzesznik. I wyraźnie prosi ustanowionego przez Chrystusa Sługę, szafarza sakramentu, o odpuszczenie mu wszystkich win i kar, poczynając od tych wiecznych.

(0.15 kB)  Owocem przejścia przez trybunał – ale Bożego miłosierdzia, będzie pewność uzyskanego odpuszczenia grzechów oraz odzyskanie radości i pokoju serca w Duchu Świętym.

(0.16 kB)  Nikt prócz samego Jezusa Chrystusa nie jest upoważniony do zaproponowania jakichkolwiek ‘lżejszych’ warunków odzyskania stanu łaski w sakramencie Bożej krwi przebaczenia.

(0,24 kB)  Niezależnie zaś od tego, grzesznik przystępujący do spowiedzi świętej powinien uświadomić sobie parę faktów, gdyby ‘Pięć warunków dobrej spowiedzi’ miały mu się wydawać trudne do przyjęcia. Mianowicie:

(26 kB)
Figura Pana Jezusa skutego łańcuchami: Jasna Góra Częstochowa, kaplica Pojednania: modlitwy-kontemplacji

(0,12 kB)  Czymże jest ów trud przygotowania się do sakramentu pojednania i wymocowania się w sumieniu z sobą samym,

(0,12 kB)  by z pomocą Ducha Świętego wypracować w sobie akt skruchy i decyzję nie-grzeszenia;

(0,12 kB)  by przemyśleć okoliczności zdarzających się upadków i wyrządzonych komuś krzywd,

(0,12 kB)  by podjąć odpowiednie decyzje zadośćuczynienia za nie tak Bogu jak i ludziom?

(0,13 kB)  A w końcu czymże jest sam w sobie niewątpliwie niekiedy naprawdę duży trud szczerego wyspowiadania się,

(0,13 kB)  w porównaniu z tym, co penitent dzięki szczerej, ważnej spowiedzi świętej otrzymuje:

(0,2 kB)  dar rzeczywistego zgładzenia-zniszczenia zarówno winy wiecznej, jak i kary wiecznej z racji popełnionych grzechów?


Na tym tle trzeba sobie jasno zdać sprawę:

(0,38 kB)  NIEWAŻNE są z zasady, wszelkie otrzymywane tzw. ‘absolucje generalne’, jakimi tu i ówdzie szafują kapłani, łudząc wiernych, że obrzęd wspólnotowo wzbudzonego aktu żalu i następującego potem ‘rozgrzeszenia ogólnego’ wystarcza dla uzyskania rzeczywistego odpuszczenia grzechów ciężkich.

(0,37 kB)  Już pomijając tę istotną okoliczność, że gdyby nawet w przypadku zaistniałej kanonicznej „poważnej konieczności” (CIC, can. 961, § 1, 2°) kapłan faktycznie udzielił absolucji generalnej, warunkiem uzyskania w taki sam sposób rozgrzeszenia po raz kolejny jest uprzednie odprawienie zwyczajnej, szczerej, integralnej spowiedzi świętej indywidualnej z wszystkich grzechów ciężkich oraz towarzyszących im modyfikujących jakość grzechu okoliczności z okresu czasu od ostatniej odprawionej indywidualnej spowiedzi świętej.

Gdyby kogoś z Drogich Czytelników dotyczyć miała przedstawiona tu sytuacja, nie ma innego wyjścia, jak odprawić spowiedź świętą generalną, tzn. z całego być może długiego okresu, poczynając od ostatniej ważnej spowiedzi świętej indywidualnej. Chociażby ta ostatnia spowiedź święta indywidualna – ważna, odprawiona była wiele, wiele lat temu.
– Chodzi o tę spowiedź świętą, w której penitent rzeczywiście wyznał wszystkie swoje grzechy – bez zatajeń i manipulacji przy wyznawaniu grzechów, i na której podjął wymaganą przy sakramencie decyzję nie-grzeszenia więcej oraz naprawienia szkód wyrządzonych tak Bogu, jak bliźnim.

(0,3 kB)  Niech Spowiedź święta ‘kosztuje’ ile tylko kosztować może! Byle za tę cenę uzyskać pewność znalezienia się ponownie, chociażby po bardzo długim czasie, w promieniach Bożego miłosierdzia i znalezienia się kiedyś konsekwentnie w Domu Ojca (J 14,2nn)!

D.
 WARUNKI WAŻNEJ
SPOWIEDZI ŚWIĘTEJ

Ozdobnik

1. Rachunek sumienia
żal i skrucha
postanowienie poprawy

Rachunek sumienia

Jan Paweł II przypomina, że „... sama spowiedź odbywa się w formie procedury sądowej, chociaż przypomina ona raczej postępowanie przed ‘trybunałem miłosierdzia niż ścisłej i surowej sprawiedliwości’ ...” (RP 31/ II). Ponieważ spowiedź święta ma charakter nie tylko oskarżeniowy, ale i leczniczy, konieczne jest:

„... ze strony penitenta szczere i pełne oskarżenie się z grzechów
... jako należące do samej natury sakramentu” (RP 31/ II).

Rachunek sumienia nie powinien się przeradzać w samą tylko „trwożliwą introspekcję psychologiczną”. Przeciwnie, rachunek sumienia pod kątem dobrej, ważnej spowiedzi świętej powinien stać się:

„... szczerą i spokojną konfrontacją z wewnętrznym prawem moralnym,
z normami Ewangelicznymi podanymi przez Kościół, z samym Chrystusem,
który jest naszym Nauczycielem i wzorem życia,
oraz z Ojcem Niebieskim, który powołuje nas do dobra i doskonałości” (RP 31/ III).

Skrucha za grzechy i decyzja nie-grzeszenia

Najważniejszym warunkiem ważnej Spowiedzi świętej jest żal za grzechy, który idzie ściśle w parze z mocnym postanowieniem poprawy. A oto cechy owego żalu za grzechy:

– Żal za grzechy nie może polegać na uświadomieniu sobie istnienia bezosobowego ‘zła’ na świecie – i nic poza tym.
– Nie wystarczy też stwierdzić, że bezosobowo pojmowany ‘świat’  jest grzeszny, pełen niesprawiedliwości, zbrodniczości i wszelakiego zła społecznego, państwowego, rodzinnego i indywidualnego.
– Nie wystarczy też określić istniejące poza moją osobą ‘zło’ mianem „grzechu”.

Zwrócenie się w Sakramencie Pokuty do Boga z prośbą o przebaczenie nie ma sensu, dopóki penitent nie uświadomi sobie, że tym grzeszącym przeciw Bogu i ludziom ... jest on osobiście, odpowiedzialny za swoje czyny, czyli dopóki nie wyzna, że:

„... grzech sprzeciwia się normie etycznej, zapisanej w głębi jego jestestwa;
jak długo nie uzna, że dopuścił się tego sprzeniewierzenia osobiście i w sposób odpowiedzialny;
jak długo nie powie nie tylko: ‘istnieje grzech’, ale ‘ja zgrzeszyłem’;
nie przyzna, że grzech wprowadził w jego sumienie podział,
który następnie przenika cały jego byt, oddziela go od Boga i braci” (RP 31/ III).

Rachunek sumienia, podejmowany w zamiarze zgłoszenia się ze skruchą serca u Odkupiciela, nie powinien prowadzić do zasklepienia się w poczuciu swej winy. Mogłoby to w pewnych wypadkach przerodzić się w rozpacz i myśli samobójcze. Uwaga skruszonego grzesznika, który wyciąga dłonie po owoc odkupienia z krzyża, powinna koncentrować się coraz bardziej na bólu zadanym przez jego grzech samemu Trójjedynemu, którego grzesznik chciałby obecnie przeprosić.

Penitent chciałby obecnie, z pomocą Odkupiciela zaprosić Trójcę Przenajświętszą ponownie do swego serca. Pragnie w skrusze serca ukochać Boga ponownie.
– Jednocześnie chciałby przedstawić Bogu w posłuszeństwie wierze swą decyzję, iż stanowczo odcina się od grzechu, szczególnie zaś od wszelkiego grzechu ciężkiego.

Jan Paweł II wyraża się z właściwą sobie głębią, z jaką analizuje wewnętrzne akty rozgrywające się w pionie pomiędzy Bogiem a wracającym do Niego grzesznikiem, w następujących słowach o żalu za grzechy. Jest to mianowicie:

„... jasne i zdecydowane odrzucenie popełnionego grzechu
i postanowienie niegrzeszenia na przyszłość,
z miłości do Boga, która odradza się przez skruchę.
– Tak pojęty żal jest więc podstawą i duszą nawrócenia,
... [które] przyprowadza człowieka do Boga, jak syna marnotrawnego powracającego do ojca,
i [które] znajduje w sakramencie pokuty swój znak widzialny, doskonalący ową skruchę.
Dlatego ‘prawdziwość pokuty zależy od tej skruchy serca’ ...” (RP 31/ III).

(0,35 kB)  Żal i skrucha wiążą się niewątpliwie z gotowością podjęcia się pokut oraz środków nieodzownych dla zmiany życia. Niemniej:

„... żal i nawrócenie są o wiele bardziej zbliżeniem się do Świętości Boga
oraz odnalezieniem własnej wewnętrznej prawdy, zakłóconej i naruszonej przez grzech,
wyzwoleniem w głębi własnego człowieczeństwa,
a przez to odzyskaniem utraconej radości: radości, że się jest zbawionym” (RP 31/ III).

2. Wyznanie grzechów
oraz pokuta

Sakramentalne wyznanie grzechów

Dalszym aktem, który jest kolejnym warunkiem ważnej spowiedzi świętej sakramentalnej jest pełne, szczere oskarżenie się z popełnionych grzechów. Pełne wyznanie grzechów jest:

„... konieczne przede wszystkim po to, by grzesznik mógł być poznany przez tego,
kto pełni w sakramencie rolę sędziego, i by spowiednik mógł ocenić
zarówno ciężar grzechów, jak i skruchę penitenta,
a jako lekarz poznać stan chorego, aby go leczyć i uzdrawiać” (RP 31/ III).

Ojciec święty dodaje w tym miejscu:

„Spowiedź indywidualna posiada jednak jeszcze wartość znaku: znaku spotkania grzesznika z pośrednictwem Kościoła w osobie szafarza; znaku jego ujawnienia się jako grzesznika wobec Boga i Kościoła, jego odnalezienia siebie samego w prawdzie przed obliczem Boga ...” (RP 31/ III).

Chrystus uobecniony w osobie kapłana

(19 kB)
Z dużym trudem, a przecież nie uchyla się ciężko już chory Papież – Jan Paweł II – od posługi Piotrowej: witania-pozdrawiania tłumów wierzących w Jezusa Chrystusa jako Boga i Odkupiciela, oraz udzielania im błogosławieństwa Apostolskiego.

Kapłan zwraca się obecnie do penitenta zwykle w słowach zachęty i pouczenia.
– Następnie przystępuje do udzielenia penitentowi sakramentalnego rozgrzeszenia. Spowiednik działa w tej chwili jako szafarz, który szafuje darami nieskończonej ceny – krwawo przez Boga-Człowieka dokonanego odkupienia człowieka.

Kapłan występuje przy sprawowaniu sakramentu pojednania na płaszczyźnie wiary w sakramentalnym utożsamieniu z Osobą Chrystusa. Język teologiczny wyraża tę rzeczywistość w zwięzłym, bogatym w treść określeniu, iż kapłan działa w tej chwili „in persona Christi – w Osobie Chrystusie”. Jest to chwila pełna nadprzyrodzoności, a zarazem pełna radosnej rzeczywistości.

Jezus Chrystus użycza określonemu grzesznikowi przez posługę kapłana-spowiednika owoców swej odkupieńczej śmierci na krzyżu i swego zmartwychwstania. W tej właśnie chwili:

„... Chrystus, który przez osobę spowiednika jest uobecniony i za jego pośrednictwem dokonuje tajemnicy odpuszczenia grzechów, jest Tym, który okazuje się bratem człowieka, miłosiernym, wiernym i współczującym arcykapłanem, Pasterzem gotowym szukać zbłąkanej owcy, lekarzem, który leczy i pociesza, jedynym Nauczycielem, który jest prawdomówny i naucza drogi Bożej, ‘Sędzią żywych i umarłych’, który sądzi prawdziwie, a nie według pozorów” (RP 29).

Rozgrzeszenie – dzieło całej Trójcy Świętej

Samo w sobie rozgrzeszenie należy oczywiście do kompetencji wyłącznie Bożej. W sakramencie pokuty rozgrzeszenia udziela cała Trójca Przenajświętsza. Jej największym przymiotem, świadczącym o Bożej Wszechmocy, jest Miłosierdzie (por. DiM 13). Dokonuje się to w chwili, gdy kapłan wypowiada w imieniu Jezusa Chrystusa – i w Duchu Świętym słowa rozgrzeszenia-absolucji:

(0,36 kB) „... I ja odpuszczam tobie grzechy ... ".

Kapłan wyciąga w tym momencie dłoń nad grzesznikiem i wykonuje nad nim znak Krzyża świętego. W Krzyżu Trójjedyny zawarł szczyt swego Miłosierdzia. Tu właśnie realizuje się zarówno prawo grzesznika do osobistego spotkania ze swoim Odkupicielem, jak z kolei prawo Odkupiciela do spotkania z każdym z osobna z odkupionych za tak wielką cenę: swej śmierci na krzyżu. Jest to spotkanie Boga z grzesznikiem:

„... w tym kluczowym momencie życia duszy,
jakim jest moment nawrócenia a zarazem odpuszczenia” (RH 20).

W tej chwili:

„... skruszony i nawrócony grzesznik spotyka się z mocą i miłosierdziem Boga. Jest to moment, w którym... obecna jest Trójca Przenajświętsza, aby zgładzić jego grzech i przywrócić niewinność; zbawcza moc męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa zostaje ogłoszona penitentowi jako ‘miłosierdzie mocniejsze od winy i zniewagi’ ...
– Tym, który w pierwszym rzędzie zostaje zawsze znieważony przez grzech, jest Bóg ... i tylko Bóg może udzielić przebaczenia. A zatem rozgrzeszenie, którego kapłan, szafarz przebaczenia, chociaż sam grzeszny, udziela penitentowi, jest skutecznym znakiem interwencji Ojca w każdej absolucji, i znakiem ‘zmartwychwstania’ ze ‘śmierci duchowej’ ...” (RP 31/ III).

Pokuta sakramentalna

Kapłan nakłada jeszcze przed rozgrzeszeniem pokutę sakramentalną. Pokuta ta winna stać się zadośćuczynieniem Bogu i ludziom.
– Nie jest to oczywiście:

„... Cena, którą płaci się za odpuszczony grzech i za otrzymane przebaczenie:
żadna ludzka cena nie może wyrównać tego, co się otrzymało,
owocu Przenajdroższej Krwi Chrystusowej” (RP 31/ III).

Wykonanie pokuty zadanej przy spowiedzi świętej winno się stać przede wszystkim:

„ ... znakiem osobistego zaangażowania, które chrześcijanin podejmuje w sakramencie wobec Boga, aby rozpocząć nowe życie (dlatego zadośćuczynienie nie powinno sprowadzać się tylko do odmówienia pewnych modlitw, ale winno ono obejmować akty czci Bożej, uczynki miłości, miłosierdzia i wynagrodzenia)” (RP 31/ III).

Penitent wyraża tym samym wolę osobistego wkładu w zaowocowanie męki i śmierci Chrystusa. Niezależnie od tego wykonanie pokuty staje się uświadomieniem sobie, że:

„... także po rozgrzeszeniu pozostaje w duszy chrześcijanina pewien obszar mroku, będący skutkiem ran grzechowych, niedoskonałości skruchy, osłabienia władz duchowych, w których tkwi jeszcze pozostałe zakaźne ognisko grzechu, wciąż wymagające walki z nim poprzez umartwienie i pokutę” (RP 31/ III).

Grzesznik pojednany z Bogiem, jedna się tym samym również z całym swoim otoczeniem, a nawet z całym światem:

(0,37 kB) „... Każdy konfesjonał to uprzywilejowane i błogosławione miejsce,
w którym ... rodzi się nowy, nieskażony i pojednany człowiek i pojednany świat” (RP 31/ V).

Ozdobnik

RE-lektura: cz.IV, rozdz.3b.
Stadniki, 10.XI.2013.
Tarnów, 27.VIII.2023.

(0,7kB)        (0,7 kB)      (0,7 kB)

Powrót: SPIS TREŚCI



C. ROZGRZESZENIE W FORMIE ABSOLUCJI GENERALNEJ

1. Kompetencja Kościoła w sprawie Sakramentów
!empt (0 kB)Władza nadrzędna czy tylko zarząd
!empt (0 kB)Jan Paweł II a praktyka Spowiedzi świętej

2. Kodeks Prawa Kanonicznego o Spowiedzi świętej
!empt (0 kB)Kanon wprowadzający o Spowiedzi świętej
!empt (0 kB)Rozgrzeszenie indywidualna a ogólne
!empt (0 kB)Kanony dopełniające
!empt (0 kB)Rozgrzeszenie w niebezpieczeństwie śmierci

3. Absolucja generalna według dokumentu z 1984 r.
!empt (0 kB)Dotychczasowa praktyka Kościoła
!empt (0 kB)Wyjaśnienia z ‘Reconciliatio et Poenitentia’ (RP 33)

4. Ustalenia do stosowania absolucji generalnej z 2002 r.
!empt (0 kB)Okoliczności uzasadniające wydanie Motu Proprio
!empt (0 kB)!empt (0 kB)‘Misericordia Dei’ (2002 r.)

!empt (0 kB)Przypomnienia pod adresem kapłanów-spowiedników
!empt (0 kB)Doprecyzowania z 2002 r. do stosowania absolucji generalnej
!empt (0 kB)Rozumienie ‘POWAŻNEJ KONIECZNOŚCI’
!empt (0 kB)Doprecyzowanie dotyczące Biskupa
!empt (0 kB)Charakter normatywny zarządzeń z 2002 r.

5. Podsumowanie ustaleń dotyczących absolucji generalnej

D. WARUNKI WAŻNEJ SPOWIEDZI ŚWIĘTEJ

1. Rachunek sumienia – żal i skrucha – postanowienie poprawy
!empt (0 kB)Rachunek sumienia
!empt (0 kB)Skrucha za grzechy i decyzja nie-grzeszenia
2. Wyznanie grzechów oraz pokuta
!empt (0 kB)Sakramentalne wyznanie grzechów
!empt (0 kB)Chrystus uobecniony w osobie kapłana
!empt (0 kB)Rozgrzeszenie – dzieło całej Trójcy Świętej
!empt (0 kB)Pokuta sakramentalna


Obrazy-Zdjęcia

Ryc.1. Jan Paweł II z Bp Stanisławem Dziwiszem w czasie liturgii
Ryc.2. Kozice wdrapujące się na stromą skałę jak po prostej drodze
Ryc.3. Uśmiechnięty niepełnosprawny Staś z zabawkami
Ryc.4. Jezus w Ciemnicy skuty łańcuchem. Częstochowa, Kaplica Pojednania
Ryc.5. Jan Paweł II – ciężko chory, niezmiennie wita, błogosławi tłumy na Placu Piotrowym